Obecnie nie ma problemu z zakupem specjalistycznych narzędzi do czyszczenia łańcucha. Najczęściej składają się z plastikowego pudełka z obrotowymi szczotkami (fot 1). Zaletą takiego urządzenia jest to, że nie musimy zdejmować łańcucha do czyszczenia i nie zabrudzimy wszystkiego dookoła, jak w przypadku używania np. szczoteczki do zębów.
lancuch_0_b.jpg


Najczęściej urządzenia tego typu są sprzedawane ze specjalnym odtłuszczaczem. Ci, którzy chcą trochę zaoszczędzić, mogą użyć np. benzyny ekstrakcyjnej.
Samo czyszczenie łańcucha takim urządzeniem jest stosunkowo proste. Najpierw otwieramy pokrywę i wlewamy odtłuszczacz do oznaczonego poziomu (fot 2). Następnie instalujemy urządzenie na łańcuchu i zamykamy pokrywę (fot 3). Teraz, trzymając urządzenie w poziomie, kręcimy korbą do tyłu, powodując ruch łańcucha wewnątrz urządzenia. Aby nie nabrudzić, można użyć szmatki w celu zbierania brudnego odtłuszczacza z łańcucha (fot 4). Gdy płyn w środku urządzenia jest już „czarny” (fot 5) zdejmujemy urządzenie i wymieniamy odtłuszczacz na świeży. Całą czynność powtarzamy do momentu, kiedy po czyszczeniu płyn w urządzeniu będzie czysty. Następnie dokładnie wycieramy łańcuch czystą szmatką i pozostawiamy do wyschnięcia.
lancuch_1_b.jpglancuch_2_b.jpglancuch_3_b.jpglancuch_4_b.jpg


Po takiej czynności trzeba naoliwić łańcuch. Należy używać oliwki przeznaczonej tylko do łańcuchów rowerowych. Niektóre oliwki są rzadsze i łapią mniej zanieczyszczeń – tych używaj w suchym klimacie. Inne zaś są lepiące, ale trudniej wypłukują się na deszczu.
Przed przystąpieniem do oliwienia należy zrzucić łańcuch z przodu i z tyłu na najmniejsze zębatki, co zapewni lepsze wnikanie oliwy do sworzni łańcucha. Następnie nalewamy po kropli oliwki na każdą rolkę (fot 6), co jakiś czas przesuwając łańcuch. Po naoliwieniu parę razy kręcimy korbą aby oliwka dokładnie „weszła” w sworznie łańcucha i zostawiamy na kilka godzin. Następnie wycieramy łańcuch miękką szmatką i gotowe!

lancuch_5_b.jpg